W obronie edukacji domowej!- petycja do podpisania!

20 października br do Sejmu trafił projekt zmian do ustawy oświatowej , który uderza w środowiska dzieci i młodzieży kształcące się w systemie edukacji domowej oraz nauczycieli i instytucje umożliwiających rodzicom i ich pociechom tę formę edukacji.

Zawrotne tempo prowadzonych prac oraz proponowane przez projektodawców zmiany wprowadziły niepokój w wielu polskich domach, a możliwość zaniku kształcenia i wychowywania w duchu edukacji domowej spowodowały lęk o przyszłość dzieci.

Rodzice nie zgadzają się ze złożonymi w Sejmie, przez grupę posłów PiS, propozycjach zmian w Ustawie Oświatowej. W szczególności chodzi o te, które dotyczą artykułu 37, regulujących warunki uzyskiwania zgód na realizację obowiązku szkolnego poza szkołą.

Ustawodawca wnioskuje o wprowadzenie następujących rozwiązań dla szkół, w których uczą się dzieci w ramach edukacji domowej:

• Placówka musi posiadać warunki sprzętowe i lokalowe, aby zapewnić naukę w trybie stacjonarnym wszystkim swoim uczniom w edukacji domowej, na wypadek, gdyby cofnięto im zgodę, aby mieli gdzie się uczyć. Czyli szkoła która, ma przykładowo 100 uczniów w ED, dla takiej ilości dzieci ma mieć przygotowane sale z wyposażeniem.
• Szkoła może przyjąć uczniów tylko zamieszkujących na terenie województwa, w którym znajduje się placówka. Wracamy do rozwiązań, z których to samo ministerstwo zrezygnowało rok temu, w 2021 roku.
• Liczba uczniów, którym wydano zgodę na realizację obowiązku szkolnego poza szkołą, nie może przekraczać 50% wszystkich uczniów placówki. Czyli szkoła, w której jest przykładowo 200 dzieci, nie może mieć więcej niż 100 uczniów w ED.
• O każdym egzaminie końcoworocznym ucznia w ED musi być informowane odpowiednie Kuratorium Oświaty z 14-dniowym wyprzedzeniem.
• W wypadku cofnięcia zgody na edukację domową szkoła musi zapewnić możliwość spełniania obowiązku w tej samej placówce.

Treść petycji do posłów RP:

Szanowna Pani Poseł/Szanowny Panie Pośle!

Zaledwie kilka dni po wpłynięciu projektu ustawy do Sejmu, już 25 października ma odbyć się pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy – Prawo oświatowe oraz niektórych innych ustaw, który zmienia zapisy w temacie edukacji domowej. Jako obywatele Rzeczpospolitej Polskiej, a przede wszystkim rodzice, mający na uwadze troskę o dobro naszych dzieci, jesteśmy zaniepokojeni zarówno tempem prowadzonych prac, jak również ich zakresem. Jesteśmy przekonani, że proponowane zmiany znacznie ograniczą dostęp do edukacji domowej, a nawet będą prowadzić do jej zaniku. 

Nie jesteśmy przeciwnikami nauczania w systemie szkolnym, ale są sytuacje, w których edukacja domowa jest najlepszym rozwiązaniem dla rozwoju dziecka czy młodego człowieka. Uważamy, że powinna pozostać realna możliwość wyboru tej formy kształcenia i rodzice powinni mieć prawo do podjęcia takiej decyzji, co pozytywnie wpłynie nie tylko na wykształcenie, ale i wychowanie dzieci i młodzieży przechodzących na system nauczania domowego. 

Jesteśmy bardzo mocno zaniepokojeni faktem, tak szybkiego tempa procedowania tejże ustawy. Projekt ten nie przeszedł żadnych konsultacji społecznych, nie uwzględnia on kompletnie postulatów szeroko pojętych środowisk związanych z edukacją domową – zarówno naszych, jako rodziców, ale także środowiska pedagogicznego, które również w dużej mierze wyraża głębokie zaniepokojenie proponowanymi zmianami. 

Przepis nie pozwalający na przejście na edukację domową w ciągu roku (umożliwiający to tylko w terminach 1- 21 września danego roku szkolnego) pogarsza sytuację, zabierając nam, jako rodzicom, całkowite prawo do decydowania o losie własnych dzieci w zakresie edukacji. Często w ciągu roku szkolnego ujawniają się pewne problemy, których skutecznym rozwiązaniem jest właśnie wymieniona przez nas forma kształcenia. Odbieranie rodzicom prawa do decyzji w tym zakresie jest bezpośrednio sprzeczne z pkt. 3. art. 70 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej mówiącym, iż „Rodzice mają wolność wyboru dla swoich dzieci szkół innych niż publiczne”. 

Wprowadzenie rejonizacji na poziomie województw oraz limitu uczniów dla szkół również godzi w nasze prawo wynikające z w/w artykułu Konstytucji RP, gdyż znacznie ogranicza nam liczbę szkół, do których możemy zapisać nasze dzieci. Kolejną niepokojącą rzeczą jest sprawa egzaminów końcowych i ich obowiązek zgłaszania do organu nadzorującego z wyprzedzeniem. Przepis ten będzie ogromnym utrudnieniem dla dyrektorów, przyczyni się z pewnością do zmniejszenia ilości pozwoleń na edukację domową. 

Bardzo niepokojący jest przepis, który wyklucza istnienie mniejszych szkół zajmujących się wyłącznie lub przede wszystkim edukacją domową. Jak do tej pory, placówki te były najbardziej kompetentnymi, najprężniej działającymi instytucjami świadczącymi rodzicom i uczniom duże wsparcie. 

Pomimo charakteru przejściowego proponowanych zmian ustawowych, mogą one dotknąć nie tylko nowych uczniów, ale również tych obecnych. Sugerowane reformy skomplikują sytuację placówek oświatowych mających przeprowadzać egzaminy końcowe, a które jak dotychczas, uskuteczniały te działania w dobrym zakresie. 

Uważamy, że powinien istnieć realny dostęp do edukacji domowej, na wzór innych cywilizowanych krajów takich jak np. Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Kanada i wiele innych. 

Wobec powyższych argumentów, oczekujemy, że natychmiast odrzuci Pan/i ten projekt – już w pierwszym czytaniu. 

Z poważaniem

PETYCJE MOŻESZ PODPISAĆ WCHODZĄC W LINK:

https://www.petycjeonline.com/w_obronie_edukacji_domowej?uv=45318921#

Udostępnij na:

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *